wtorek, 9 lutego 2016

Perfect Me
Maseczki do włosów suchych i zniszczonych

Ostatnio w Biedronce zauważyłam te oto dwie maseczki, które zwróciły moją uwagę chyba właśnie poprzez ten kolor i cenę.
Bez zastanowienia wrzuciłam do koszyka aby przetestować je na swoich na włosach.

Tak jak wspomniałam na początku te maski są przeznaczone do włosów suchych, mają za zadanie odżywić, wygładzić i dać piękny połysk. Faktycznie połysk jest.. i wygładzenie również nie wiem jak z odżywieniem bo po 2 saszetkach ciężko stwierdzić, jakiejś szczególnej zmiany w odżywieniu nie zauważyłam. 

Maseczki kupimy w Biedronce, za 20 ml zapłacimy 1,45 zł :) śmieszna cena prawda..? Saszetki są dostępne w trzech kolorach i każda z nich pełni inna funkcje.

  • zielona- odżywianie, miękkość i zdrowy wygląd dla suchych włosów
  • różowa- wygładzanie, połysk i odżywienie dla włosów puszących się
  • pomarańczowa- intensywna regeneracja dla włosów zniszczonych i farbowanych
Aktualnie testowałam tylko zieloną i różową i szczerzę powiem, zapach różowej maseczki jest fenomenalny ! przypomina mi perfumy DKNY Be Delicious, zatem zielona pachnie już nieco gorzej.
Aby pokazać różnice moich włosów przedstawiam Wam zdjęcia przed użyciem maseczki i po użyciu.

                                    


    Zdjęcia nie oddają tego efektu w rzeczywistości to wygląda lepiej .. Ogólnie jestem zadowolona z ale bardziej z tego połysku i miękkości, plusem jest na pewno cena i jej konsystencja, dobrze się rozprowadza na włosach no i przede wszystkim skład.. bo są to maseczki bez parabenów i sztucznych barwników. Zastanawia mnie jeszcze zapach tej pomarańczowej chyba się również na nią skusze. Uważam, że za taką śmieszną cenę nie powinnyśmy spodziewać się cudów na włosach. 
Na pewno do nich jeszcze wrócę chociażby dla tego cudownego zapachu, który towarzyszy mi przez cały dzień. A co Wy o nich sądzicie? Miałyście możliwość przetestować na własnych włoskach ? Jestem ciekawa Waszych opinii na ich temat.














3 komentarze:

  1. oo będę się musiała rozejrzeć w biedronce następnym razem jak będę :d niestety zakupy z facetem to wejść-wyjść ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. hehehe oj tak zakupy z facetem to nie zakupy :D co prawda to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie dbam o moje włosy.
    Przydałaby się im mała regeneracja :D

    OdpowiedzUsuń