czwartek, 4 lutego 2016

      Dior czy Chanel ? 


Dzisiaj zapraszam Was na post dotyczący podkładów Dior i Chanel. Obie te marki na pewno są Wam dobrze znane ale być może tylko z reklam. Wiadomo są to produkty z wyższej półki, dlatego postanowiłam dziś o nich opowiedzieć. Czy są warte swojej ceny ? Zapraszam na recenzje.

Na początku opowiem Wam o Diorze, jak widzicie posiadam dwa odcienie 020 i 022. 
Fluid przeznaczony jest do każdego rodzaju cery, nie wiem jak się sprawdza na cerze tłustej ale na normalnej zdaję egzamin. Odcienie się od siebie dość różnią tu możecie same zauważyć, ale jestem pewna że każda z Was dobrałaby odpowiedni odcień do swojej cery.

                                     

Generalnie podkład ładnie pachnie, dość fajnie kamufluje niedoskonałości, nie zapycha i jest dość lekki. Najważniejsze, że jest wydajny. Dużo nie trzeba go nakładać aby pokryć całą twarz. Ma swoje plusy i minusy. Mianowicie podkreśla suche skórki na cerze, strefa T po kilku godzinach wymaga delikatnych poprawek, no i cena to też spory minus, bo za 30 ml zapłacimy ok 160 zł. 
 

Przejdźmy teraz do Chanel. Jedyny podkład jaki posiadam z tej firmy. 
Również przeznaczony jest dla wszystkich rodzajów skóry, choć ten podkład bardziej rozświetla niż matuje cerę, wiec tym się na pewno różni od Diora. Przepięknie pachnie, również jest wydajny i to jest duży plus. Jeśli chodzi o krycie dość słaby, po kilku godzinach skóra zaczyna się błyszczeć, myślę, że bibułki matujące by tu rozwiązały problem.Nie podkreśla porów i suchych skórek, i na pewno nie tworzy efektu maski co mnie niezmiernie cieszy. Cena również powala na łopatki za 30 ml zapłacimy ok 200 zł. :( 
Dość dobry ale za taką cenę myślę, że znajdziemy lepszy. . 

Odcień tego podkładu prezentuję się tak : 




Podsumowując oba te podkłady są dość drogie, maja swoje wady ale i zalety.. Ale nie byłybyśmy kobietami gdyby wszystko nam pasowało... musimy się do czegoś przyczepić . :) 

Czekam na wasze opinie. Co wy sądzicie o tych podkładach być może Wy nie dostrzegłyście ani jednej wady. :) 

4 komentarze:

  1. Rzeczywiście ceny nieco odstraszają... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie obie marki znają swoją wartość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uwielbiam Dior! Świetna marka godna polecenia.

    Zapraszam do siebie na post o kremach ziaja :)
    http://vicious-veronica.blogspot.co.uk/2016/02/recenzja-kremow-ziaja.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam nigdy :)
    Polubiłam ostatnio minerałki :)

    OdpowiedzUsuń