piątek, 5 stycznia 2018

Świąteczna paczuszka od Faberlic




Hej Hej kochane ! Na wstępie chciałabym Wam życzyć jeszcze raz wszystkiego najlepszego w nowym roku :) aby rok 2018 był lepszy od poprzedniego :)

Przed świętami dostałam bardzo miłą paczuszkę od Faberlic za co bardzo dziękuje!.

Pięknie zapakowana w świątecznym pudełeczku.... a w nim bardzo ciekawa zawartość.  :)
  

Paleta do konturowania twarzy


Paletka do konturowania, która składa się z 3 etapów. 

Rozświetlacz, który nadaje delikatnie złocisty blask, dzięki niemu twarz wygląda na wypoczętą oraz efekt rozświetlenia towarzyszy nam przez wiele godzin.
Róż, posiada odcień brzoskwiniowy, oraz nienaganną pigmentacje .
Bronzer, dość lekki, delikatny nie mniej jednak dzięki niemu możemy ładnie wymodelować twarz




Generalnie bardzo polubiłam się z tą paletką naprawdę da się ładnie wykonturować twarz bez możliwości przesadzenia. Trio rozprowadza się na twarzy bardzo przyjemnie. Odkąd ją posiadam używam jej codziennie.  Paletkę polecam kobietom, które lubią delikatny, schludny efekt wykonturowanej twarzy.

Maska do twarzy


Maska w płachcie, która jest bardzo nasączona płynem, a po nałożeniu na skórę zamienia się w piane...

Nie obeszło się oczywiście bez zdjęcia :) 

Taaaa dam bąbelkowy potwór :D



Bardzo ładnie nawilża oraz odświeża twarz. Maska absolutnie nie zsuwała. Podczas wytwarzania bąbelków czuć delikatne masowanie twarzy co jest naprawdę bardzo miłym uczuciem.
Zapach bardzo przyjemny, jak najbardziej polecam.



Krem do rąk 


 Krem o przepięknym zapachu, który idealnie nawilża oraz natłuszcza ręce.Dzięki niemu stan moich dłoni diametralnie się polepszył. 

I ostatni produkt to glitter/ cień do powiek w płynie. Jednak musicie mi wybaczyć, gdyż o nim recenzji nie będzie, ponieważ podarowałam go w prezencie dla siostry. :)



Jestem ciekawa co najbardziej wpadło Wam w oko :) Piszcie w komentarzach czy znacie markę Faberlic, i czy macie już jakieś od nich kosmetyki. Pozdrawiam paaaa :)

23 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe produkty, dotąd nieznane przeze mnie. Glitter - cień do powiek zaintersowął mnie najbardziej. W takiej formie go jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. tą bąbelkowa maske chetnie wyprobuje. pierwszy raz widzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tą maską spotykam się poraz pierwszy. Muszę ją zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tą bąbelkową maskę bym chciała :) a krem do rąk i glitter mają piękne opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Paletka do konturowania wpadła mi w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kupilaś mnie Ty bąbelkowy potworze ! tez chce ta madke :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maska brzmi bardzo ciekawie :) Z przyjemnoßciá já kupié :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bąbelkowa maska aaa!!! Widziałam podobną u Tati i mega najarana jestem aby taką mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Hahah ta maska mnie powaliła na kolana. Koniecznie muszę ja wypróbować, dla mnie totalna nowość.

    OdpowiedzUsuń
  10. ładne kolorki cienii :) chciałabym je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądasz zjawiskowo w tej maseczce. Ciekawie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  12. O bąbelkowej masce słyszałam i chętnie ją wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  13. sama sie chce pokusić o tą bąbelkową maskę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam masę produktów do konturowania, ale tę paletkę jeszcze bym wcisnęła. Podobają mi się te odcienie, szczególnie ten złoty *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam firmy ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie poznam! Ta maseczka bardzo mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Paletka do konturowania i maseczka wydają się być super i chętnie się o nie wzbogacę

    OdpowiedzUsuń
  17. super jest dostać taki prezent, świetnie wygląda ta maseczka, miałam podobną ze skin 79

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem ciekawa tej paletki do konturowania. Muszę ją wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna zawartość. Miło byłoby mi dostać taką paczkę! Nowości nigdy zbyt wiele.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten krem do rąk bym z chęcią przetestowała, ciekawe jak by się u mnie sprawdził;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Maska mi się bardzo podoba xd

    OdpowiedzUsuń
  22. O kurcze, ale tą maseczką to mnie zaintrygowałaś bardzo! Nigdy jeszcze nie widziałam, by maska po nałożeniu przekształcała się w pianę:)

    OdpowiedzUsuń