Pilomax czyli duet idealny

                     

Witajcie ! Dzisiaj opowiem Wam w poście o pielęgnacji włosów. Mianowicie zrecenzuje szampon i maskę z firmy Pilomax.

 

Na początek może zacznę od szamponu, który zachwycił mnie swoim przepięknym arbuzowym zapachem ... :)

 

 Uwielbiam szampony głęboko oczyszczające czuję, że moje włosy są naprawdę czyste bez resztek lakieru czy odżywek. 

Ten również się u mnie jak najbardziej sprawdził... Tym bardziej, że jest to szampon bez SLS oraz silikonów. 

Jeśli chodzi o opakowanie jak same możecie zauważyć jest zamykane na Klik, moim zdaniem jest to naprawdę dobre rozwiązanie . . Spotkałam się z szamponami, które trzeba było zakręcać i odkręcać i powiem szczerzę, że takie rozwiązanie jest  męczące ! 

Konsystencja jest dość rzadka ale mi to zupełnie nie przeszkadza 

Dobrze się pieni oraz spłukuje.

Szczególnej poprawy na moich włosach jeśli chodzi o odżywienie nie zauważyłam ale za to moje włosy pięknie się błyszczą :)

Lecimy dalej... Czas na maskę ! 

 

Co mnie na początku zaskoczyło to jej konsystencja.. nigdy do tej pory nie spotkałam się z tak  galaretowatą konsystencją :) a jej zapach .. po prostu obłęd.. idealnie przybliżony zapach do porannej kawy ... Włosy nawilża dość fajnie oraz po niej bez problemu się rozczesują . W sumie nie mam do niej zastrzeżeń ale nadal czekam aż znajdę idealna maskę dla moich włosów zniszczonych po dekoloryzacji. 

Jeśli macie ochotę kupić produkty to zachęcam do sklepu https://www.wax-sklep.pl/

Serdecznie dziękuję firmie Pilomax za możliwość przetestowania produktów. :)