Recenzja kosmetyków od Drogeria Jasmin

Hej dziewczyny :)))) w dzisiejszym poście chciałabym Wam się pochwalić  zawartością paczuszki jaka dotarła do mnie ostatnimi czasy od Drogeria Jasmin.

Jak widzicie trochę tego jest więc jeśli jesteście ciekawe mojej opinii na temat tych produktów to zapraszam na dalszą część posta.

Czas na umycie włosków ale nie zywkłym szamponem a nawilżającym od Trico Botanica

Szampon, który ślicznie pachnie, nawilża, regeneruje ale również zmiękcza włosy. 

Bardzo się ciesze, że ich nie obciąża. Jest bogaty w składniki takie jak olej pistacjowy, keratyne, miód pszczeli czy tez prowitamine B5, która uodparnia skórę głowy na działanie czynników zewnętrznych.

250ml/ ok 35zł 

kolejny baardzooo ładnie pachnący  produkt

Żel pod prysznic I love...

 

Produkt bardzo ładnie myje oraz nawilża skórę podczas kąpieli. Jest wydajny, fenomenalnie pachnie nie podrażnia skóry oraz dobrze się pieni.

Z tego co wiem są dostępne jeszcze inne zapachy także jestem bardzo ciekawa czy również przypadły by mi do gustu :)

500ml/ok 20zł.

a po kąpieli warto zaopatrzyć się w masło do ciała również tej firmy i również o przepięknym zapachu truskawek.. :)

Ładnie nawilża skórę oraz ją odżywia i co najbardziej mi się podoba to wygodne i duże opakowanie. 

Konsystencja dość gęsta ale kremowa dzięki temu dobrze rozprowadza się oraz wchłania.

200 ml/ok 22 zł 

Czas na umycie ząbków Wybielającą pasta 

Sama pasta jak najbardziej przypadła mi do gustu i ten kokosowy posmak również.

Wybielanie nie jest jakoś bardzo widoczne ale delikatnie faktycznie wybiela. Nie pieni się tak intensywnie jak inne pasty do zębów poprzez swój naturalny skład.

 hydroksyapatyt - uzupełnia strukturę szkliwa i wzmacnia je, wkomponowując się w mikroubytki i pęknięcia na jego powierzchni; dzięki obecności hydroksyapatytu, pasta BIOMED Superwhite zmniejsza odczuwanie bólu przy nadwrażliwości zębów - składnik ten zasklepia odsłonięte kanaliki zębowe, które są połączone bezpośrednio z zakończeniami nerwowymi przekazującymi zewnętrzne bodźce i wywołującymi odczuwanie bólu, przy m.in. zimnych i słodkich napojach i potrawach;

• olej kokosowy - wyciąg z twardej części owocu kokosa, tzw. kopry, który dzięki zawartości kwasu laurowego posiada silne działanie antybakteryjne oraz grzybo- i wirusobójcze; skutecznie chroni jamę ustną przed rozwojem szkodliwych bakterii i zmniejsza ryzyko infekcji;
• ekstrakt z cynamonu i olejek z tymianku - działają antybakteryjnie, nadają paście unikalnego posmaku;
• papaina i bromelaina - naturalne enzymy, które pomagają skutecznie usuwać płytkę nazębną oraz osady na powierzchni szkliwa; ich zadanie to luzowanie zanieczyszczeń i delikatne rozpuszczanie, aby łatwiej było się ich pozbyć podczas szczotkowania;
• witaminy E, K, PP i karoten, odpowiedzialne za wzmocnienie naczyń krwionośnych i wzmacniające dziąsła.

100ml/ok 12 zł

 I czas na usta :) 
Tym razem produkty od HEAN

2 etapy by mieć piękne i nawilżone usteczka. 

1 etap- cukrowy peeling, który ładnie sobie radzi z usunięciem martwego naskórka z ust.
Formuła dość tłusta poprzez zawarty w produkcie olej z orzeszków makadamia oraz Witaminę E.

2 etap- Lip elixir czyli nawilżający eliksir do ust

Dzięki niemu usta są mięciutkie i gładkie. 
Odżywione oraz nawilżone. 
Oba produkty również pięknie pachną posiadają wygodne opakowania w słoiczkach, które zajmują mało miejsca.

6g/ok 15 zł

i czas na pomadkę również od HEAN w kolorze 712 ANGEL

Zamknięta w pięknym i eleganckim opakowaniu.

 

Nie jest to typowo matująca pomadka, za którymi przepadam ale ta również mnie urzekła satynowym wykończeniem oraz kolorem. Nie wysusza usta a bym powiedziała że w mniejszym stopniu je nawet nawilża . Bardzo intensywnie napigmentowany kolor podoba mi się :)

A Wam który produkt wpadł w oko ? :)