poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Test kosmetyków Cosnature



Hej kochani :) zapraszam wszystkie miłośniczki naturalnych kosmetyków na post o piance do mycia twarzy oraz koloryzującym kremie :)

Zacznę może od tego, że będzie to opinia produktów otrzymanych w ramach akcji ,,Testuję z Twoim Źródłem Urody'' 


Do przetestowania wybrałam kosmetyki, które najbardziej mnie zainteresowały. 

Krem koloryzujący z nagietkiem


Intensywnie nawilżający krem do twarzy, zapobiega utracie wilgoci.  Zawiera olej z organicznego nagietka, olej migdałowy, olej słonecznikowy, olej babassu  i witaminę E które wspierają naturalne funkcje skóry.  Odbijające światło pigmenty sprawiają, że skóra wygląda gładko i jednolicie, drobne niedoskonałości są optycznie zniwelowane a skóra pozostaje matowa. Krem bardzo dobrze się wchłania, nadaje skórze delikatny zdrowy odcień.
Odpowiedni do wszystkich typów cery. Produkt przebadany dermatologicznie wolny od syntetycznych substancji zapachowych, barwników i konserwantów.


Krem kosztuję ok 27 zł/50 ml
Uważam, że cena nie jest wysoka szczególnie, że produkt jest bardzo wydajny i starczy nam na długo. Generalnie polubiłam się z kremem jednak zapach mi nie odpowiada.. Krem nie kryje ale potrafi wyrównać koloryt skóry. Nie wysusza a wręcz przeciwnie nawilża.



Naturalna pianka oczyszczająca 3w1 z cytryną i melisą



Pianka oczyszczająca do twarzy zawiera ekstrakty ze skórki cytryny i liści melisy pochodzących  z certyfikowanych upraw ekologicznych.  Delikatnie i skutecznie usuwa makijaż, zanieczyszczenia skóry, martwe komórki naskórka i nadmiar sebum. Pozostawia skórę oczyszczoną, świeżą bez uczucia ściągnięcia.  Polecana do codziennego stosowania dla skóry normalnej i mieszanej. 

Cena ok 25 zł/150ml


Powiem Wam szczerze, że naprawdę ciekawy produkt. Ładnie pachnie oraz konkretnie oczyszcza twarz. Jedna pompka wystarczy aby zmyć makijaż. Ja mam skórę mieszaną także dla mnie idealnie się sprawdza. 

Polecam również Wam przetestować te oba produkty :) myślę, że się nie zawiedziecie :) 
Pozdrawiam :)

2 komentarze:

  1. Ja jestem zwolenniczką naturalnych kosmetyków. Miałam krem nagietkowy z firmy Sylveco ale ten okazał się za lekki dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo widzisz super to muszę wypróbować również to. Cytryna z melissą musi pachnieć pięknie 😍

    OdpowiedzUsuń